niedziela, 22 listopada 2015

Jeż Jerzy i jego kolega...

Witam .

Pobawiłam się ostatnio trochę kawą, z której zrobiłam serduszka, które można zobaczyć w poprzednich postach. Tym razem zrobiłam jeżyki. Pierwszy wyszedł trochę 'szczurowaty',jak to stwierdziła moja koleżanka,ale następny już był niczego sobie :-)


Najpierw szczurek :)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz